Moje rzęsy są z natury krótkie, dlatego też podstawą w moim makijażu jest podkreślenie oka i wydłużenie ich. Maskar zużyłam już dosyć spore – niektóre były lepsze, niektóre gorsze, jednak wciąż szukam tej mojej naj. Dlatego, też z wielką chęcią sięgnęłam po nowość od Max Factor – Maskarę Dark Magic.
Max Factor Dark Magic
Równomierne pokrycie wszystkich rzęs w ciągu zaledwie kilku sekund, dzięki formule, która opiera się na odpowiednim stosunku wody do naturalnych wosków i pigmentów, który wynosi 2:1. Specjalna mieszanka wosków, w tym wosk z nasion słonecznika, tworzy pełniej wyglądające rzęsy, nadając im przy każdym pociągnięciu odpowiedniej głębi.
Dodatkowo, profesjonalnie dobrana mieszanka składników znajdujących się w tuszu zapewnia nadbudowę koloru bez rozmazywania się oraz intensywne nasycenie koloru, który nie blaknie przez cały dzień. Możesz na niej polegać za każdym razem. Silikonowa szczoteczka, z włoskami ułożonymi w kształcie fali została zaprojektowana tak, by równomiernie rozprowadzać tusz, docierając do wszystkich rzęs i rozdzielając je aż po same końce.
Tusz zamknięty w eleganckim opakowaniu przyciągającym nasz wzrok na drogeryjnej półce. Połączenie złota i fioletu to zdecydowanie dobry wybór. Szczoteczka jest silikonowa, bardzo dobrze mi się z nią współpracuje. Idealnie rozprowadza tusz na rzęsach, nie zlepia ich, nie zostawia też brzydkich, nieestetycznie wyglądających grudek.
Zauważyłam też, że podczas aplikacji tego produktu dużo rzadziej się brudzę, plus również za to, że maskara nie odbija się ani nie rozmazuje. Tusz kryje rzęsy intensywną czernią, ładnie je wydłuża i zagęszcza, a także delikatnie podkręca. Utrzymuje się cały dzień bez kruszenia, osypywania, czy też sklejania. Nie zauważyłam też podrażnienia czy reakcji alergicznej. Wędruje do moich ulubieńców kosmetycznych ;).
Znacie ten tusz? a może macie jakiś swój ulubiony?
bardzo ciekawy tusz. szczoteczka taka jaką uwielbiam 🙂
Masz tak głęboko osadzone oczy że słabo widać te rzęsy. Jednak widzę różnicę – nie mówię, że nie. Dużo słyszałam o produktach tej marki, ale jakoś nigdy chyba nic nie miałam. Zawsze wybierałam te tańsze – jednak chyba się skuszę na ten tusz. Chociażby dlatego, że się nie kruszy.
no coż taka moja natura i tego nie zmienię 😉 ale myslę, że widac roznicę 😉
Bardzo ładnie wyglądasz! 😍 Lubię tą marką, a moja mama jest jej wierną fanką od kilkudziesięciu lat. Tego tuszu nie używałam,ale zrobił na mnie wrażenie i chętnie po niego sięgne 🙂
oko jest delikatnie ale ładnie podkreślone, moimi ulubionymi tuszami są te od loreal
to jest właśnie takie efekt który lubię 🙂
Ooo – ja to lubie taki efekt. Nie jest przesadzony. Nie widac, ze jest nakladane Bog wie ile razy. Nie lubie sklejajacych sie rzes. Nienawidze, jak sie sypie i kruszy. Wtedy to nieestetycznie wyglada i sie denerwuje. Roznica jest widoczna i na dole i na gorze. Na gorze bardzo fajnie wydluzylo. Brawo za efekt
Efekt ładny, choć szczoteczka na pierwszy rzut oka wydawała mi się za rzadka.
Efekt bardzo mi się podoba choć szczoteczka nie do końca do mnie przemawia.
Uwielbiam tusze z tej marki, a ta pozostawia ładny efekt na rzęsach 🙂
Słabo widać Twoje rzęsy na pierwszym zdjęciu , a na drugim już widać efekt 🙂
ja mam swój ulubiony, ale zupełnie innej marki 😉
Bardzo chętnie ją przetestuje, bo efekt mi się naprawdę podoba.
Jeszcze nie znam tego tuszu ale już mi się podoba efekt i fakt,że się nie rozmazuje.
bardzo ciekawy tusz. szczoteczka taka jaką uwielbiam 🙂
Masz tak głęboko osadzone oczy że słabo widać te rzęsy. Jednak widzę różnicę – nie mówię, że nie. Dużo słyszałam o produktach tej marki, ale jakoś nigdy chyba nic nie miałam. Zawsze wybierałam te tańsze – jednak chyba się skuszę na ten tusz. Chociażby dlatego, że się nie kruszy.
no coż taka moja natura i tego nie zmienię 😉 ale myslę, że widac roznicę 😉
Ja nie mam ulubionego, ciagle testuję nowości – ten też z chęcia wypróbuję.
Bardzo ładnie wyglądasz! 😍 Lubię tą marką, a moja mama jest jej wierną fanką od kilkudziesięciu lat. Tego tuszu nie używałam,ale zrobił na mnie wrażenie i chętnie po niego sięgne 🙂
oko jest delikatnie ale ładnie podkreślone, moimi ulubionymi tuszami są te od loreal
to jest właśnie takie efekt który lubię 🙂
Nie znam go, ale ma ciekawą szczoteczkę 🙂
Ooo – ja to lubie taki efekt. Nie jest przesadzony. Nie widac, ze jest nakladane Bog wie ile razy. Nie lubie sklejajacych sie rzes. Nienawidze, jak sie sypie i kruszy. Wtedy to nieestetycznie wyglada i sie denerwuje. Roznica jest widoczna i na dole i na gorze. Na gorze bardzo fajnie wydluzylo. Brawo za efekt
Nie miałam tego tuszu, ale przyzwyczaiłam się już do swojego z L'Oreal 🙂
Efekt ładny, choć szczoteczka na pierwszy rzut oka wydawała mi się za rzadka.
Efekt bardzo mi się podoba choć szczoteczka nie do końca do mnie przemawia.
Pierwszy raz go u Ciebie widzę. Lubię takie szczoteczki :))
Uwielbiam tusze z tej marki, a ta pozostawia ładny efekt na rzęsach 🙂
Słabo widać Twoje rzęsy na pierwszym zdjęciu , a na drugim już widać efekt 🙂
ja mam swój ulubiony, ale zupełnie innej marki 😉
Bardzo chętnie ją przetestuje, bo efekt mi się naprawdę podoba.
Ja nie mam ulubionego, ciagle testuję nowości – ten też z chęcia wypróbuję.
Nie znam go, ale ma ciekawą szczoteczkę 🙂
Nie miałam tego tuszu, ale przyzwyczaiłam się już do swojego z L'Oreal 🙂
Pierwszy raz go u Ciebie widzę. Lubię takie szczoteczki :))
Nie dla mnie, takie szczoteczki wgl. się u mnie nie sprawdzają.
Podoba mi się szczoteczka. Chętnie go wypróbuję 😉
Bardzo lubię w tuszach takie szczoteczki 🙂
Mialam juz kilka tuszy z max factorni bylam z nich zadowolona 🙂 efekt troche slabo widoczny na zdjeciu ale super ze dobrze sie sprawdza
Lata temu uzywalam Max Factor 2000 Calories i byl rewelacyjny, musze rowniez siegnac po ten 😉
bardzo ładnie to wygląda i rzeczywiście dale fajny efekt końcowy 🙂
Nie dla mnie, takie szczoteczki wgl. się u mnie nie sprawdzają.
Podoba mi się szczoteczka. Chętnie go wypróbuję 😉
Bardzo lubię w tuszach takie szczoteczki 🙂
Mialam juz kilka tuszy z max factorni bylam z nich zadowolona 🙂 efekt troche slabo widoczny na zdjeciu ale super ze dobrze sie sprawdza
Lata temu uzywalam Max Factor 2000 Calories i byl rewelacyjny, musze rowniez siegnac po ten 😉
bardzo ładnie to wygląda i rzeczywiście dale fajny efekt końcowy 🙂
Ostatnio też szukam swojego ulubieńca i skoro tak zachwalasz ten produkt to muszę się na niego skusić. Może i ja będę zadowolona bo też z natury mam króciutkie rzesy 😉 Bardzo fajna recenzja 😁
już widze, że szczoteczka dla mnie, lubię takie silikonowe. A marki nie znam;/
Efekt bardzo mi się podoba i szczoteczka również.
Ostatnio też szukam swojego ulubieńca i skoro tak zachwalasz ten produkt to muszę się na niego skusić. Może i ja będę zadowolona bo też z natury mam króciutkie rzesy 😉 Bardzo fajna recenzja 😁
Lubię takie naturalne efekty 🙂
mam ten tusz i łzawią mi po nim oczy 🙁
Bardzo ciekawy tusz, jestem ciekawa jakby sprawdził się u mnie 🙂
już widze, że szczoteczka dla mnie, lubię takie silikonowe. A marki nie znam;/
Roznice widać i to bardzo. Ciekawe jak by spisal się na moich dość gęstych rzęsach
Efekt bardzo mi się podoba i szczoteczka również.
Lubię takie naturalne efekty 🙂
mam ten tusz i łzawią mi po nim oczy 🙁
Bardzo ciekawy tusz, jestem ciekawa jakby sprawdził się u mnie 🙂
Roznice widać i to bardzo. Ciekawe jak by spisal się na moich dość gęstych rzęsach
Nie przepadam za takimi szczoteczkami, więc raczej się nie skuszę.
Nie przepadam za takimi szczoteczkami, więc raczej się nie skuszę.
Nie miałam okazji poznać tego tuszu, ale podoba mi się jego szczoteczka i ciekawa jestem czy by u mnie się sprawdził
Nie miałam okazji poznać tego tuszu, ale podoba mi się jego szczoteczka i ciekawa jestem czy by u mnie się sprawdził
Opakowanie i szczoteczka bardzo w moim stylu, jednak z tego co widzę efekt jest dla mnie stanowczo zbyt delikatny – lubię bardzo mocno wydłużone rzęsy.
Nie miałam tego tuszu jeszcze, u mnie ostatnio króluje volumix od Eveline!
Nie znam tego tuszu ale wygląda ciekawie.
Ja nie mam ulubionego tuszu i ciągle szukam ideału. W moim przypadku jedynie sztuczne rzęsy mogą pomóc. ;p
Opakowanie i szczoteczka bardzo w moim stylu, jednak z tego co widzę efekt jest dla mnie stanowczo zbyt delikatny – lubię bardzo mocno wydłużone rzęsy.
Nie miałam tego tuszu jeszcze, u mnie ostatnio króluje volumix od Eveline!
Nie znam tego tuszu ale wygląda ciekawie.
Ja nie mam ulubionego tuszu i ciągle szukam ideału. W moim przypadku jedynie sztuczne rzęsy mogą pomóc. ;p
Od Max Factor nie miałam jeszcze tuszy. Jestem ciekawa tego, efekt jest bardzo ładny 🙂
Ja póki co jestem zakochana w 2000 calorie, jak mi się skończy, to może przyjrzę się temu 😉
Od Max Factor nie miałam jeszcze tuszy. Jestem ciekawa tego, efekt jest bardzo ładny 🙂
Ja póki co jestem zakochana w 2000 calorie, jak mi się skończy, to może przyjrzę się temu 😉
Nie znam tego tuszu. Moim ulubieńcem ostatnio stał się tusz z HEAN.
Nie znam tego tuszu. Moim ulubieńcem ostatnio stał się tusz z HEAN.
Faktycznie widać efekty, muszę go wypróbować
Faktycznie widać efekty, muszę go wypróbować
Świetny efekt. Nie znam tego tuszu ale chętnie następnym razem to kupię. Mam swój ulubiony tusz ale przecież mogę mieć dwa.
Świetny efekt. Nie znam tego tuszu ale chętnie następnym razem to kupię. Mam swój ulubiony tusz ale przecież mogę mieć dwa.
Efekt bardzo mi się podoba ! Będe musiała go zakupić , iż aktualny jest już na wykończeniu :*
Efekt bardzo mi się podoba ! Będe musiała go zakupić , iż aktualny jest już na wykończeniu :*
Mam tusz, której używam od kilku lat i jest moim numerem jeden – niezmiennie. Tej nie znam, ale patrząc na szczoteczkę niezbyt bym byłam zadowolona. Zazwyczaj takie zakręcone dają na moich oczach gorszy efekt nuż proste włosie:)
Mam tusz, której używam od kilku lat i jest moim numerem jeden – niezmiennie. Tej nie znam, ale patrząc na szczoteczkę niezbyt bym byłam zadowolona. Zazwyczaj takie zakręcone dają na moich oczach gorszy efekt nuż proste włosie:)
Jeszcze nie znam tego tuszu ale już mi się podoba efekt i fakt,że się nie rozmazuje.