Czytając mego bloga na pewno zauważyliście, że należę do grona fanek naturalnej pielęgnacji i staram się świadomie wybierać kosmetyki dla mnie, jak i dla mojej córki. Dlatego też z przyjemnością wypróbowałam ostatnio dwa produkty marki ONLYBIO, na których recenzję zapraszam.
Hipoalergiczna pianka do mycia dla dzieci
Receptura kosmetyku została dostosowana do skóry dziecka z objawami atopowego zapalenia skóry lub uczuleniami alergicznymi lub skłonnością do podrażnień. Wytwarzana przez mikroorganizmy, naturalna biosurfaktyna z rzepaku skutecznie i delikatnie myje skórę, wytwarza pianę, działa antyseptycznie. Fitosterole zatrzymują wilgoć, pobudzają wytwarzanie kolagenu, odpowiedzialnego za jędrność i regenerację skóry. Delikatny olej z rzepaku zatrzymuje wilgoć i uelastycznia naskórek.
Składniki/ INCI: Aqua, Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoyl Glutamate, Cocamidopropyl Betaine, Coco – Glucoside, Glycerin, Glyceryl Oleate, Sodium Surfactine, Canola Oil, Citric Acid , Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.
Pianka zamknięta w przezroczystej buteleczce za co już na początku daję plus, gdyż możemy na bieżąco kontrolować poziom zużycia kosmetyku. Aplikujemy ją za pomocą pompki, czyli dla mnie najlepszy sposób z możliwych. Konsystencja produktu jest płynna jednak po naciśnięciu aplikatora wydobywa się przyjemna, delikatna pianka w białym kolorze. Jest to produkt stworzony przede wszystkich dla dzieci zmagających się z AZS, uczuleniami, czy z naskórkiem skłonnym do podrażnień i alergii. Bardzo delikatnie myje ciało malucha, ale robi to skutecznie. Skóra jest gładka, miękka w dotyku i oczyszczona. Nie podrażnia, ani nie wysusza, a co więcej nie szczypie w oczy. Na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz.
Szampon włosy suche i zniszczone
Wytwarzana przez mikroorganizmy, naturalna biosurfaktyna z rzepaku skutecznie i delikatnie myje skórę i włosy, wytwarza pianę, działa antyseptycznie. Fitosterole odżywiają i chronią włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, łagodzą podrażnienia i pomagają zatrzymać wilgoć w skórze głowy. Olej z sezamu zatrzymuje wilgoć, wzmacnia, chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, regeneruje włosy, zapobiega siwieniu, stymuluje wzrost, wygładza je i nabłyszcza, dzięki czemu stają się m.in. miękkie i elastyczne.
Składniki/ INCI: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Coco-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Surfactine, Sesamum Indicum Seed Oil, Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Citral.
Szampon zamknięty w szklanej butelce – fakt jest ona solidna i szkło jest grube, jednak ja ciągle mam obawy, że mi się stłucze podczas użytku. Wolałabym, o ile to możliwe, jednak trochę inne rozwiązanie. Aplikacja odbywa się za pomocą pompki, a to bardzo lubię. Konsystencja szamponu jest dość gęsta, a zapach przyjemny, lekko słodki. Pomimo, że nie znajdziemy tu w składzie SLS to nie ma problemu, aby go spienić. Z łatwością umyjemy nim włosy, czy skórę głowy i zrobimy to na prawdę dobrze. Już po pierwszym myciu byłam pozytywnie zaskoczona, gdyż służył moim włosom. Skóra głowy jest dobrze nawilżona, nie przesuszona. Włosy nie plączą się podczas mycia i nie sztywnieją, a zdarza się to dość często przy naturalnych produktach. Układają się łatwo, są miękkie i lekko odbite od nasady. Jestem zadowolona.
Znacie produkty od ONLYBIO?
What's your reaction?
Excited
0
Happy
0
In Love
0
Not Sure
0
Silly
0