KuchniaNews

Karnawałowe faworki

Jako że staropolskim obyczajem jest pieczenie faworków w karnawale, oczywiście postanowiłyśmy z Julką tę tradycję podtrzymać. Co prawda, Julka była bardziej zaintersowana „akustyczną” stroną pieczenia — czyli m.in. uderzaniem wałkiem w ciasto, to i tak bawiłyśmy się doskonale!
Swoją drogą to już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy tak naprawdę wypiekać razem, napełniać ciastem foremki czy dekorować pierniczki. Po cichu liczę, że w następne święta tak będzie. Oby tylko nie miała ważniejszych spraw na głowie 😉
Wracając do faworków, ciasto na nie przygotowałam według przepisu ze strony Moje Wypieki
Oto on:
Składniki:
  • 450g mąki pszennej
  • 5 żółtek
  • łyżka spirytusu (jako że w domu brak to ja dodałam octu)
  • szczypta soli
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 3/4 szklanki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
  • Olej lub smalec do smażenia
  • Cukier puder wymieszany z cukrem waniliowym (do posypania).
Mąkę przesiać, dodać żółtka, sól, spirytus i śmietanę. Dobrze wyrobić do otrzymania gładkiej kuli ciasta. Odłożyć zawinięte w folie na 30minut by zmiękło w temperaturze pokojowej.
Następnie dobrze wybić wałkiem, tak by w cieście pojawiły się pęcherzyki powietrza (ulubiona część Julki — pomagała dzielnie!). Po skończeniu ciasto owinąć folią i schłodzić 30minut w lodówce.
Schłodzone ciasto rozwałkować cienko. Wykrajać prostokąty o wymiarach około 12×3 cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż pośrodku i przewlec przez otwór.
Smażyć w gorącym tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Oprószyć cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.

 

 

 

 

Smacznego!

What is your reaction?

Excited
0
Happy
0
In Love
0
Not Sure
0
Silly
0

You may also like

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

More in:Kuchnia