Jeśli tak jak my lubicie spędzać czas na zabawie to mam dla Was dwie propozycje, które powinny przypaść do gustu nie tylko maluszkom. Pierwsza z nich to gra planszowa od Wydawnictwa Egmont Park Dinozaurów.
Zacznijmy od zawartości pudełka, w którym nie ma nic przypadkowego. Znalazły się tu 4 pionki, ale nie takie zwykłe, gdyż są one w kształcie dinozaurów o różnych kolorach. Jest również kostka, trochę DIY gdyż mamy za zadanie nakleić na nią oczka. Mamy planszę ( z jednej strony jest 20 pól, lub dłuższa wersja z 28 polami), drewnianą czerwoną kulkę, która to jest meteorytem, oraz żetony – 8 obiektów i 8 tyranozaurów.
Grę rozpoczynamy od ustawienia dinozaurów na polach, które są zgodne z ich kolorami czyli zielony na zielone pole, czerwony na czerwone itp. Następnie na planszy kładziemy nasz czerwony meteoryt oraz żetony z obiektami obrazkami do dołu – te z dinozaurami odkładamy na bok (wykorzystać je możemy w trudniejszej wersji gry, jednak dla nas jest ona jeszcze za trudna).
Zaczynamy grę. Na początku rzucamy kostką, liczba oczek, która wypadła oznacza liczbę pól o które przesunie się nasz dinozaur zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Którego wybierzemy zależy od nas. Teraz, gdy pionek stanie na którymś z pól gracz musi odkryć jeden z żetonów obiektu znajdujących się na planszy.
Jeśli odkryty obiekt jest taki sam jak obrazek na którym stoi dinozaur, wtedy nie dzieje się nic. Natomiast jeśli obrazki różnią się to wtedy przesuwamy nasz czerwony meteoryt o 1 pole w prawo.
Jeśli nasz pionek stanie na polu z narysowanym dinozaurem wtedy nie dzieje się nic. Ma odpoczynek. Natomiast, gdy trafi na pionek innego dinozaura – może przejść to pole, ale nie może się na nim zatrzymać.
Nasza rozgrywka może zakończyć się na dwa sposoby. Wygraną, ale tylko pod warunkiem, że wszystkie dinozaury zdążą wrócić na swoje pola startowe, zanim czerwony meteoryt doleci do swojego ostatniego pola. Przegrana natomiast jest w sytuacji odwrotnej, gdy meteoryt osiągnie swoją metę przed dinozaurami i nie zdążymy ich uratować.
Czego brakuje? dla najmłodszych to propozycja od Alexander, w której bohaterowie to zwierzątka.
Zawartość gry to 6 plansz ze zwierzętami (na każdej jest ich 16), 16 tabliczek, 6 podwójnych kolorowych znaczników graczy, żetony punktów oraz oczywiście instrukcję.
Zasady gry są bardzo proste. Każdy z graczy otrzymuje swoją planszę z wizerunkami zwierząt – graczy może być od 2 do 6. Dostają oni także po 2 żetony w wybranym przez siebie kolorze. Następnie rozkładamy natomiast 6 losowo wybranych tabliczek z obrazkami. Wszyscy gracze przyglądają się zwierzątkom i próbują je wszystkie zapamiętać. Teraz jest czas na odwrócenie ich obrazkami do dołu, pomieszanie ich a następnie jedną z tabliczek odkładamy na bok.
Teraz czas na ponowne odwrócenie tabliczek obrazkami do góry. Czas na zadanie – gracz musi odgadnąć, którego zwierzątka teraz brakuje (chodzi o tą odłożoną tabliczkę na bok).
Aby wskazać odpowiedź należy ułożyć kolorowe żetony na planszy. Jeśli gracz jest pewny swojej odpowiedzi to kładzie oba swoje żetony na danym zwierzątku. Jeśli odpowiedział prawidłowo dostaje 2 czarne punktowe żetony. Jeśli nie jest do końca pewny, co zostało zabrane to może położyć żetony na dwóch zwierzątkach na planszy. Jeśli któryś z nich będzie leżał prawidło to dostanie jeden punkt. Po przyznaniu punktów zaczynamy kolejkę od nowa.
A Wy kochani lubicie grać w planszówki ? Macie jakieś swoje ulubione?
What's your reaction?
Excited
0
Happy
0
In Love
0
Not Sure
0
Silly
0