Sensilis pielęgnacyjny duet na noc

Kosmetyki Sensilis znałam dotychczas tylko i wyłącznie z blogów, zbierały same dobre opinie, dlatego też postanowiłam w końcu wypróbować je sama. Skusiłam się na dwa produkty pielęgnacyjne przeznaczone do stosowania na noc i za chwilę Wam o nich opowiem.

 

Regenerujący i detoksykujący zabieg na noc skomponowany ze starannie dobranych składników aktywnych. Chroni komórki macierzyste skóry, ma właściwości naprawcze, nawilżające i kojące. Działa intensywnie w kierunku zwalczania oznak starzenia się skóry oraz przywraca jej młodzieńczy i zdrowy wygląd. Formuła lekkiego żelu-kremu działa odświeżająco i uspokajająco. Dla wszystkich rodzajów skóry, nawet wrażliwej. Kuracja szokowa dla zmęczonej, matowej skóry.

 

 

 

 

Kosmetyk został umieszczony w buteleczce o pojemności 30ml. Dozowany jest za pomocą pompki, która działa bardzo dobrze i się nie zacina, wydobywa odpowiednią ilość kosmetyku. Skoro jestem przy opakowaniu to myślę, że warto wspomnieć o pięknej szacie graficznej pudełeczka oraz intensywnie zielonym kolorze buteleczki również przyciągającej wzrok. Konsystencja kremu jest lekka, kremowa przywodzi mi na myśl serum do twarzy. Barwa kosmetyku jest w delikatnie różowym kolorze. Produkt nałożony na twarz bardzo dobrze się rozprowadza i błyskawicznie się wchłania. Nie zostawia żadnej tłustej czy lepkiej warstwy, za co ogromny plus. Z reguły kosmetyki na noc są bardziej treściwe i potrafią obciążać cerę, czego bardzo nie lubię, lecz w tym przypadku niczego takiego nie zauważyłam. Jeśli jesteście posiadaczkami cery mieszanej lub tłustej możecie spokojnie go używać bez obawy o nadmierne tłuszczenie się. Posiadaczki pozostałych cer również będą zadowolone. Jeśli chodzi o zapach to jest on kwiatowy, ale nie duszący, a wręcz przyjemny. Co do działania to w pełni mnie zadowolił, gdyż moja skóra zdecydowanie nabrała blasku, stała się nawilżona, rano wygląda pięknie i świeżo. Główne zadanie produktu to, tak jak wynika z samej nazwy, detox, czyli ochrona przed działaniem szkodliwych czynników środowiska, słońca, zimna itp. To idealne rozwiązanie dla naszej cery, gdy jest sucha, szara i zmęczona.

Upgrade Chrono Lift, zabieg przeciwdziałający starzeniu się skóry dzięki technologii genomu, która chroni DNA komórek. Wygładza zmarszczki i drobne linie mimiczne już od pierwszej aplikacji oraz poprawia owal twarzy. Linia zawiera DNA REVERSE COMPLEX, intensywny odmładzający koncentrat, który odwraca efekty starzenia się dzięki unikalnej kombinacji substancji aktywnych (ekstraktu z bulw krokusa, komórek macierzystych czerwonego ryżu i biomimetycznych peptydów), które działają neutralizując uszkodzenia DNA komórek poprzez technologię genomu. 

 

 

Krem zamknięty w bardzo eleganckim słoiczku o pojemności typowej, 50 ml. Jego konsystencja przypomina mi mus, masełko. Zapach należy do delikatnych, ale wyczuwalnych – trochę mi się kojarzy z tonikiem z Ziajki ogórkowym – lubię ten zapach bardzo. Kolor jest delikatnie różowy, pastelowy. Krem świetnie rozprowadza się na twarzy i szybko się wchłania. Mimo, że to kosmetyk na noc to nie zostawia tłustego filmu, nie obciąża skóry, wręcz przeciwnie pozostawia ją przyjemnie gładką i zmatowioną. Jeśli chodzi o działanie to ten kosmetyk również spełnił moje oczekiwania. Od czasu jego stosowania zauważyłam, że skóra jest zdecydowanie bardziej napięta, drobne zmarszczki mimiczne zostały wygładzone. Zauważyłam, że działa również pozytywnie na ilość wydzielanego sebum, jest go jakby zdecydowanie mniej, skóra nie świeci się już tak. Wygląda na wypoczętą, a ja wyglądam jeszcze młodziej ;).

Duet Sensilis sprawdził się u mnie świetnie i chętnie sięgnę po kolejne kosmetyki. A Wy macie już jakieś doświadczenie z tą marką?