Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego jak duży jest problem marnowania żywności w Polsce. A jest on na prawdę ogromny, gdyż nawet 4 miliony z nas przyznaje się do tego, że wyrzuca jedzenie codziennie! Aż trzy razy więcej osób robi to przynajmniej raz w tygodniu. Niestety negatywnie wyróżniają się osoby młode, które wyrzucają żywność lekką ręką dosłownie na potęgę. Jeśli przeliczymy to na złotówki, to przy czteroosobowej rodzinie, każdego miesiąca do kosza trafia żywność za kwotę 200zł. To na prawdę przerażające, szczególnie przy dzisiejszej koniunkturze.
Jakie produkty najczęściej trafiają do kosza? Otóż Kantar Millward Brown przeprowadziło badania na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności i otrzymało następujące, zatrważające dane.
Według nich Polacy zapytani o najczęściej wyrzucane jedzenie wymieniają : pieczywo (51 proc.), wędliny (49 proc.), warzywa (33 proc.), owoce (32 proc.), a także jogurty (16 proc.).
Jaka jest przyczyna więc tego, że tak często wyrzucamy jedzenie? Otóż odpowiedź okazuje się wręcz banalna. Najczęstszą przyczyną marnowania przez nas żywności jest zwyczajne przegapienie terminu przydatności do spożycia. Może to wynikać z tego, że przy zakupie nie zwracamy zupełnie uwagi na datę przydatności, bądź mamy zwyczaj robienia zbyt dużych zapasów, których potem nie zjadamy. I to właśnie kolejny powód, który Polacy wymieniają najczęściej, czyli zbyt duże zakupy. Kupujemy znacznie więcej, niż tego na prawdę potrzebujemy. Najczęściej dzieje się tak, gdy zauważamy promocję i nie chcemy jej przegapić, dlatego pozornie oszczędzamy.
Jak więc walczyć z marnowaniem żywności? Okazuje się, że jest na to prosty sposób. Otóż firma z Poznania postanowiła zredukować nadprodukcję żywności, a co za tym idzie zapobiec jej marnowaniu poprzez pewne innowacje w handlu. Surge Cloud po analizie badań wewnętrznych dostarczonych jej przez jednego z klientów, doszła do wniosku, że aż 20 % produktów niedostępnych na sklepowej półce znalazłoby nabywcę. Jednak inwentaryzacja wszystkiego pochłania zdecydowanie zbyt dużo czasu jak i pieniędzy, gdyż mówimy tu o liczbach sięgających nawet milionów złotych rocznie. A liczba marnowanej żywności, jak wspominałam wyżej jest zatrważająca, aż 9 mln ton żywności jest marnowanych w Polsce rocznie. Na szczęście znaleziono na to wszystko rozwiązanie, którym jest system analityczny oparty o technologię Inteligentnych Półek.
Inteligentna półka to przyszłość handlu stacjonarnego. Jej działanie nie jest wcale skomplikowane. Każdy z produktów posiada specjalne naklejki, na których są kodowane informacje takie jak numer serii czy data zejścia z linii produkcyjnej. To powoduje, że jesteśmy w stanie sprawdzić, czy towar jest na swoim miejscu i czy jest go odpowiednio dużo. Inteligentna półka jest prosta w montażu. Wpinamy ją w standardowy stelaż stojący w sklepie, a cała elektronika z antenami jest w środku.
Dlaczego warto zainwestować w inteligentne półki? Przede wszystkim ze względu na oszczędności, które w wyniku jej zastosowania będzie miała firma. Jeśli jesteśmy producentami, to sprzedajemy i dystrybuujemy nasze produkty do sklepu. Na cenę ich składa się oczywiście produkcja, ale także tzw. merchandising, czyli sprawdzenie, czy produkt stoi w sklepie na swoim miejscu, nie jest odwrócony i czy sklep nie potrzebuje nowej dostawy. Do tego wszystkiego potrzebujemy zatrudnić odpowiednią osobę, która będzie jeździła po Polsce i wykonywała tą pracę dla nas (czyli kolejny koszt). Inteligentna półka odpowie nam sama na te wszystkie zagadnienia.
Nie raz mamy do czynienia także z takimi sytuacjami, gdzie towar fizycznie znajduje się w sklepie, lecz nie stoi na półce, a zalega gdzieś w magazynie. W tym przypadku tracimy my jako sklep, a także traci potencjalny klient. Oczywiście są osoby odpowiedzialne za uzupełnienie braków, jednak wszystko wymaga czasu. Jeśli klient trafi na moment z „luką” i nie dostanie ulubionego towaru, to odejdzie bez dokonania zakupu. Będzie miał możliwość dopiero po uzupełnieniu braków.
Inteligentna półka ma także pozytywny wpływ na zaprzestanie marnowania żywności. W sklepie produkty układane są od końca półki. Gdy wchodzi nowa dostawa, produkt z dłuższą datą przydatności idzie na koniec półki, starszy automatycznie idzie do przodu. Jednak pamiętajmy, że klient nie zawsze bierze pierwszy produkt z brzegu i nie raz ten system staje się bezużyteczny. Produkty zostają przesunięte i poprzestawiane, a w efekcie na sklepie pozostaje sporo przeterminowanych towarów. Dodatkowo takie półki znacznie wspomogą sklep w inwentaryzacji. Nie raz zdarzają się błędy systemowe i widząc towar w komputerze, nie zawsze mamy go fizycznie na sklepie. Zdarzają się różne wypadki losowe, może zostać skradziony lub ulec zniszczeniu. Wtedy nadal widzimy go w systemie, natomiast nie możemy go kupić. Inteligentna półka przeprowadza inwentaryzację od ręki i mamy sprawdzoną informację o tym, jaki towar jest na sklepie i czy rzeczywiście nam go brakuje i należy go domówić. Tym sposobem zatrudnieni pracownicy mogą skupić się na sprzedaży, a nie na sprawdzaniu
półek.
półek.
Myślę, że ten rodzaj technologii jest trafiony w dziesiątkę. Ma on zdecydowanie dużą szansę na wprowadzenie porządku na sklepowych półkach. Dzięki niemu na pewno zmniejszy się ilość produktów nie nadających się już do spożycia a zalegających na regałach. Co za tym idzie zdecydowanie zmniejszy się ilość marnowanej żywności. A wy jakiego jesteście zdania. Słyszeliście już o takiej inteligentnej półce?
What is your reaction?
Excited
0
Happy
0
In Love
0
Not Sure
0
Silly
0
