W środku kasetki znajdziemy lusterko, to dodatkowe udogodnienie dla nas. W przypadku gdy makijaż wykonujemy poza domem, czy też mamy potrzebę poprawienia go, nie musimy mieć ze sobą dodatkowego lustra – wszystko jest pod ręką.
We wnętrzu palety mamy 8 różnych odcieni cieni do powiek. Są niezwykle uniwersalne, gdyż za jej pomocą spokojnie stworzymy makijaż dzienny, jak i wieczorowy. Aczkolwiek cienie ciemniejsze – wieczorowe, przeważają w znacznym stopniu. Jeśli chodzi o mój gust to paleta trafiła zdecydowanie w dziesiątkę. Beże, brązy, a także złoto to moje ukochane kolory i tutaj ich nie zabrakło. Mamy tu cienie z drobinkami, ale znajduję się też maty. Myślę, że każda z nas znajdzie tutaj coś dla siebie. Na pewno za jej pomocą stworzycie nie jeden piękny makijaż.
2 – złoto z drobinkami 6 – ciepły, matowy fiolet
3 – stare złoto 7 – ciemny brąz z drobinkami
4 – chłodny, matowy róż 8 – ciemny, matowy brąz
Jeśli chodzi o pigmentacje to jest to zdecydowanie mocna strona całej paletki. Zresztą możecie zobaczyć to na zdjęciach – jest to jedna warstwa cieni, myślę, że możemy jeszcze efekt pogłębić poprzez nałożenie kolejnych warstw. Jednak w zasadzie nie widzę takiej potrzeby. Z cieniami pracuje się rewelacyjnie – doskonale aplikują się na powiekę. Trochę się obsypują, jednak to też nie stanowi problemu – wystarczy, że zaczniemy nasz makijaż od oczu. Co do blendowania to również nie znalazłam tu żadnych wad – granice rozcierają się bardzo łatwo, cienie doskonale się blendują, tworząc idealny make up.