Na pewno zauważyliście rosnący trend na zdrowe jedzenie i bycie fit. Popularne stały się rośliny, dodatki do żywności, których do niedawna większość z nas nie znała. Przyznam się, że sama niedawno nie słyszałam o spirulinie, jednak będąc na zakupach natrafiłam na Beskidzkie paluchy, które ją zawierały i z ciekawości po nie sięgnęłam. Zdecydowałam się także na paluchy z innymi dodatkami. Ale zacznijmy od początku – co to jest właściwie ta spirulina?

Spirulina to zielono-niebieska alga, która jest niezwykle zdrowa dla naszego organizmu. Słynie ona z intensywnego smaku i jeszcze intensywniejszych składników odżywczych łatwo przyswajalnych przez człowieka. Możemy ją wykorzystać jako dodatek do koktajli, batonów energetycznych, czy jak widzicie tutaj paluchów. Przyjmowanie regularnie spiruliny pozwala nam odbudować i poprawić nasze zdrowie w sposób bardzo znaczący. Spożywanie jej działa na nasze serce, obniża ciśnienie krwi. Podczas spożywania tej algi dochodzi do odwrócenia dysfunkcji śródbłonka w zespole metabolicznym, co chroni przed rozwojem chorób sercowo-naczyniowych oraz cukrzycy. Usuwa metale ciężkie z organizmu, czyli mamy do czynienia z dobrym detoksem. Zapobiega powstawaniu raka, obniża cholesterol, dodaje energii i pomaga obniżyć masę ciała.
Chia, czyli inaczej nasiona szałwii hiszpańskiej to małe czarne kuleczki, należące do tej samej rodziny co mięta i melisa. Są bogate w kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6, witaminy, minerały i przeciwutleniacze. Spożywanie nasion chia wpływa na naszą sylwetkę, piękną cerę i lepsze samopoczucie. Praktycznie wszystkie węglowodany, które zawierają te nasiona, pochodzą z błonnika. Ich kolejny plus to to, że nie podnoszą poziomu cukru we krwi, nie wymagają insuliny do ich przetworzenia, a więc, idąc dalej, nie tuczą. Błonnik poprzez wchłanianie dużej ilości wody rozszerza się w żołądku, dlatego też daje uczucie sytości i spowalnia wchłanianie się pokarmu. Nasiona chia posiadają wiele składników mineralnych które są ważne dla zdrowia kości, to m.in. wapń, fosfor i magnez.
Jednym z ziół o szczególnie korzystnym działaniu na nasz organizm, jest także rozmaryn. Jego igiełki mają przepiękny, aromatyczny zapach i wykazują dużą zawartość substancji aktywnych. Rozmaryn ma zbawienne działanie na nasz organizm – spowalnia starzenie, oraz uzupełnia niedobór wapnia, żelaza i witaminy z grupy B. Dodatkowo to zioło wspiera naszą pamięć, poprawia przepływ krwi, wzmacnia system immunologiczny, wspiera trawienie, zmniejsza ból, odtruwa organizm i odmładza skórę.
Do superfoods możemy również zaliczyć, produkt, zdobywający w Polsce popularność, podbny do Nasion chia, ale szybszy w obsłudze: pęcznieje zaledwie w kilkanaście sekund – Nasiona Słodkiej Bazylii ze sklepu Swojska Piwniczka.
Myślę, że jedzenie tych roślin i ziół samodzielnie, byłoby dla mnie nie lada wyzwaniem. Jednak dzięki Beskidzkie mam okazję połączyć przyjemne ze zdrowym i dbać o mój organizm podczas zwykłej przekąski i podjadania paluchów. Znacie superfoods?
Super, że wpadłaś na pomysł by przybliżyć co to jest spirulina. Bo o ile chia i rozmaryn znam, to to określenie było mi kompletnie obce. Lubię paluszku, bo są świetną przekąska między posiłkami, a czasami mi go nawet zastępują. Na późny podwieczorek są wręcz idealne 🙂
Hmmm może te produkty będą smaczne ale w składzie jest pewnie mąka pszenna, której nie mogę spożywać.
Moje ulubione są te z nasionami Chia. Wczoraj schrupałam jedną paczke 🙂
Oooo chętnie zaopatrzyłabym się w te paluchy z dodatkiem superfoods. mam nadzieję, że znajdę je w sklepach, do których najczęściej zaglądam. Lubię dodawać do owsianki nasionka Chia
Nawet nie wiesz jaką mam na nie ochotę, szkoda tylko, że osoby z insulinoopornością nie powinny ich jeść.
chyba tylko te z rozmarynem by mi smakowały 🙂
Nie wiedziałam, że Beskidzkie mają takie przekąski 🙂 Wszystkie by mi pewnie smakowały 🙂
Super, że wpadłaś na pomysł by przybliżyć co to jest spirulina. Bo o ile chia i rozmaryn znam, to to określenie było mi kompletnie obce. Lubię paluszku, bo są świetną przekąska między posiłkami, a czasami mi go nawet zastępują. Na późny podwieczorek są wręcz idealne 🙂
Hmmm może te produkty będą smaczne ale w składzie jest pewnie mąka pszenna, której nie mogę spożywać.
Ja w zyciu tych ziol bym sam na sam nie zjadla. Dobrze, ze Beskidzkie oferuja w takiej formie. Czlowiek nawet z ciekawosci chetniej po nie siegnie.
Lubię takie paluszki o smakach innych niż tradycyjne 🙂 Tych jeszcze nie jadłam, ale z pewnością kupię je przy najbliższych zakupach.
Moje ulubione są te z nasionami Chia. Wczoraj schrupałam jedną paczke 🙂
Oooo chętnie zaopatrzyłabym się w te paluchy z dodatkiem superfoods. mam nadzieję, że znajdę je w sklepach, do których najczęściej zaglądam. Lubię dodawać do owsianki nasionka Chia
Nawet nie wiesz jaką mam na nie ochotę, szkoda tylko, że osoby z insulinoopornością nie powinny ich jeść.
chyba tylko te z rozmarynem by mi smakowały 🙂
Nie wiedziałam, że Beskidzkie mają takie przekąski 🙂 Wszystkie by mi pewnie smakowały 🙂
Same te składniki są jak najbardziej ok, ale już skład wyrobów mnie nie pociąga 🙂
Ja w zyciu tych ziol bym sam na sam nie zjadla. Dobrze, ze Beskidzkie oferuja w takiej formie. Czlowiek nawet z ciekawosci chetniej po nie siegnie.
Lubię takie paluszki o smakach innych niż tradycyjne 🙂 Tych jeszcze nie jadłam, ale z pewnością kupię je przy najbliższych zakupach.
Nawet nie wiedziałam że są jakie paluszki, lubie nowości.
Bardzo lubię nasiona czyja chętnie po nie sięgam 😉 nawet jakiś czas temu na moim blogu pojawi się przepis z ich użyciem
Fajne takie połączenie przyjemnego z pożytecznym dla zdrowia 🙂
Chia i rozmaryn bardzo lubię, ale spiruline mam w formie sproszkowanej i leży w szafce – paskudztwo;D
Ja chyba nawet nie słyszałam o spirulinie. Nie wiedziałam że nasiona chia mają tyle właściwości.Fajny post! 🙂 Pozdrawiam 🙂
Bardzo lubię takie chrupaczki:)
Świetne przekąski 😀
Najchętniej sięgnęłabym po paluszki z chia, bo uwielbiam te małe ziarenka. 🙂
Same te składniki są jak najbardziej ok, ale już skład wyrobów mnie nie pociąga 🙂
Nie miałam pojęcia że Beskidzkie mają takie nowości w asortymencie.
Nawet nie wiedziałam że są jakie paluszki, lubie nowości.
unikam przekąsek nawet tych super
Bardzo lubię nasiona czyja chętnie po nie sięgam 😉 nawet jakiś czas temu na moim blogu pojawi się przepis z ich użyciem
Fajne takie połączenie przyjemnego z pożytecznym dla zdrowia 🙂
Chia i rozmaryn bardzo lubię, ale spiruline mam w formie sproszkowanej i leży w szafce – paskudztwo;D
Ja chyba nawet nie słyszałam o spirulinie. Nie wiedziałam że nasiona chia mają tyle właściwości.Fajny post! 🙂 Pozdrawiam 🙂
Bardzo lubię takie chrupaczki:)
Świetne przekąski 😀
Najchętniej sięgnęłabym po paluszki z chia, bo uwielbiam te małe ziarenka. 🙂
Nie miałam pojęcia że Beskidzkie mają takie nowości w asortymencie.
unikam przekąsek nawet tych super
Kiedyś takie paluszki jadłam często a teraz tak jakoś o tym zapomniałam 😀
Kiedyś takie paluszki jadłam często a teraz tak jakoś o tym zapomniałam 😀
Wow ile pysznych przysmaków 🙂
nie smakuja mi te paluszki niestety:(
ooo jakie nowości, nie widziałam ich;/
nie smakuja mi te paluszki niestety:(
Warto włączyć w dietę takie produkty.
lubie te produkty, jednak nie w składzie z paluszkami. Coś innego, np. koktajl lub smothie z ulubionych owoców i warzyw.
Warto włączyć w dietę takie produkty.
lubie te produkty, jednak nie w składzie z paluszkami. Coś innego, np. koktajl lub smothie z ulubionych owoców i warzyw.
Chia stosowalam już w diecie od ponad roku A po algi sięgnęłam nie tak dawno bo jakiś tydzień temu i pije łyżeczkę rozpuszczoną w wodzie z cytryną;)
Chia stosowalam już w diecie od ponad roku A po algi sięgnęłam nie tak dawno bo jakiś tydzień temu i pije łyżeczkę rozpuszczoną w wodzie z cytryną;)
Bardzo lubię produkty zawierające chia i rozmaryn więc te przekąski by mi odpowiadały 🙂
Bardzo lubię produkty zawierające chia i rozmaryn więc te przekąski by mi odpowiadały 🙂
Tych nowinek jeszcze nie miałam okazji skosztować,ale poszukam ich 😀
Tych nowinek jeszcze nie miałam okazji skosztować,ale poszukam ich 😀
Hmm, Z takimi dodatkami paluszków nie jadłam. Ciekawa jestem czy by mi smakowały 🙂
Hmm, Z takimi dodatkami paluszków nie jadłam. Ciekawa jestem czy by mi smakowały 🙂
Mi te paluszki niestety średnio podeszły 🙂 Wolę od Beskidzkich ich klasyczne paluszki 🙂
Mi te paluszki niestety średnio podeszły 🙂 Wolę od Beskidzkich ich klasyczne paluszki 🙂
ooo jakie nowości, nie widziałam ich;/
Wow ile pysznych przysmaków 🙂